lubie to .!

środa, 21 sierpnia 2013

Epilog. "(...)na zawsze w naszych sercach pozostaną osoby, które straciłyśmy"

Po pogrzebie państwa Linde, myślałam, że limit złych wiadomości wyczerpał się na dobre. Jednak bardzo się myliłam.
Któregoś dnia odwiedził mnie Mario. Od razu, na powitanie oświadczył mi że przechodzi do Bayernu Monachium.! Bayernu Monachium, największego rywala Borussi w bundeslidze. Tłumaczył się, że to dla niego ogromna szansa, inwestycja na przyszłość, że w Monachium będzie mógł rozwijać swoje umiejętności. Jakby Borussia nie mogła mu tego zapewnić.! Nie mogłam tego słuchać i wyprosiłam go z mieszkania. 
Jak zaczyna się układać, coś zawsze musi się spierdolić. Poczułam się zdradzona, jako kibic Borussen a zwłaszcza jako dziewczyna Mario. Mimo licznych telefonów, wiadomości, kolejnych wyjaśnień nie potrafiłam mu wybaczyć. W sumie, nie tylko ja. Kibice palili jego koszulki, wyrzucali je... Marco wiele razy prosił mnie abym z nim chociaż porozmawiała, odebrała choć jeden telefon, ale ja po prostu nie potrafiłam spojrzeć mu w oczy.
Zastanawiacie się co u Weroniki.? Ma się dobrze, jeśli można tak nazwać osobę która pochowała własnych rodziców. Jej związek z Marco rozkwita. Są szczęśliwą parą.
Zadomowiłyśmy się w Dortmundzie. Chodzimy razem do szkoły i z dnia na dzień jest lepiej. Ja przyzwyczajam się do braku obecności Mario a Wera rodziców. Jedno jest pewne, na zawsze w naszych sercach pozostaną osoby, które straciłyśmy.



***************
no i w końcu dodałam epilog. 
Przepraszam, jeśli kogoś zawiodłam, ale nie jestem w stanie napisać żadnego rozdziału.
Przepraszam również za nieskończone wątki, ten z Nat i inne.
 To co napisałam tam na górze, to są moje odczucia i wyjaśnienia dla was dlaczego już zakończyłam.Mam nadzieje, że mi wybaczycie.
A teraz chciałabym podziękować każdej osobie, która odwiedzała mojego, pożal sie Boże, bloga. Za cierpliwość w wyczekiwaniu na rozdziały, a musiałyście mieć jej bardzo dużo, za 15 tyś wejść ♥, za każdy komentarz, za nominacje do Liebster Awadrs i za wszystkie inne sprawy, które nie przychodzą mi teraz do głowy.
 Jesteście najlepsze.!!!! :) ♥♥
Strasznie tęsknię... ;_;


Żegnajcie. Być może do napisania :*